Sałatka Cezar to klasyk wśród sałatek. Z kruchą sałatą rzymską, soczystym kurczakiem i parmezanem. Do tego najbardziej kremowy i najbardziej aromatyczny dressing, a tym idealnie chrupiącym świeżym grzankom naprawdę nie można się oprzeć.
Najlepsze w tej sałatce jest to, że pasuje do wszystkiego. Od przystawki, przez lunch w pracy po grilla. Jeśli potrzebujesz szybkiej sałatki, aby zrównoważyć posiłek, to jest to. Wyjątkowy smak i składniki sałatki Cezar doskonale pasują do każdego dania głównego.
Składniki:
- 2 małe sałaty rzymskie lub 1 duża
- 2 piersi z kurczaka
- 5 kromek ulubionego pieczywa
- 250g pomidorków koktajlowych
- 5 łyżek majonezu
- mały ząbek czosnku
- 3 filety anchois
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- łyżeczka octu z białego wina
- 25g tartego parmezanu
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny
- masło
- oliwa z oliwek
- suszone oregano, bazylia, czosnek
- sól
- pieprz
Nagrzewamy piekarnik na 230° i przygotowujemy piersi z kurczaka do pieczenia. 2 łyżki masła roztapiamy i ostawiamy do lekkiego ostygnięcia. Piersi przekładamy do miski i zalewamy roztopionym masłem. Dodajemy dużą szczyptę soli oraz pieprzu. Posypujemy łyżką suszonego czosnku, bazylii i oregano. Dokładnie obtaczamy piersi z kurczaka w marynacie. Przekładamy na blachę z papierem do pieczenia i pieczemy 15-20min. Po tym czasie odstawiamy do lekkiego przestygnięcia.
Aby przygotować dressing do sałatki Cezar mieszamy w miseczce majonez, drobno siekane anchois i natkę pietruszki, przeciśnięty czosnek i parmezan. Doprawiamy odrobiną oleju z anchois, octem z białego wina i sokiem z cytryny. Mieszamy do połączenia się składników i odstawiamy do lodówki.
Do zrobienia grzanek będziemy potrzebowali kilku kromek ulubionego pieczywa. Wedle upodobania. Ja lubię kiedy grzanki są większych rozmiarów. Pokrojone pieczywo podpiekamy na suchej, mocno rozgrzanej patelni. Co kilka minut mieszamy aby się nie przypaliły. Możemy doprawić ulubionymi ziołami pod koniec smażenia grzanek.
Kiedy już wszystkie składniki naszej sałatki Cezar mamy gotowe możemy zacząć je łączyć ze sobą. Sałatkę możemy podawać na kilka sposobów. W bardziej wyrafinowanej wersji jako przystawkę lub w wersji comfort food, bardziej domowej.
W pierwszej wersji połóżcie na talerzu porwaną w duże kawałki sałatę rzymską i pokrojone w połówki pomidorki koktajlowe. Na niej ułóżcie plastry kurczaka, pokrojone pod kątem. Polejcie całość dressingiem i posypcie grzankami oraz odrobiną tartego parmezanu. W wersji comfort food wszystko umieśćcie w misce. Z tą różnicą, że kurczaka pokrójcie w większą kostkę i całość dokładnie wymieszajcie z dressingiem. Przed podaniem dodajcie grzanki.
Sałatka Cezar gotowa, mam nadzieję że znajdzie wielu zwolenników. Smacznego!