Krem z młodej kapusty powstał z miłości do młodej kapusty. Co roku obowiązkowo muszę z niej przygotować coleslawa lub aromatyczny kapuśniak bądź bigos. Tym razem jednak postanowiłem stworzyć coś innego, może nietypowego.
Dla mnie najlepszym sposobem na zupę jest właśnie krem. Krótki czas przygotowania i sytość to duże zalety tego dania. Zamiast tradycyjnych grzanek lub groszku ptysiowego zrobiłem pulpeciki z kalafiora. Jesteśmy w samym środku sezonu na to warzywo i ciężko było mi przejść obok niego obojętnie.
Składniki:
- 1kg młodej kapusty (po usunięciu zew. liści)
- 100g pora (biała część)
- 200g ziemniaków
- 2l bulionu warzywnego
- 2 łyżki masła
- pęczek koperku
- 1,5 kg różyczek z kalafiora
- 2 jajka
- 6 łyżek bułki tartej (+panierka)
- 1 łyżka mąki pszennej
- sól
- pieprz cytrynowy
- przyprawa curry
- olej roślinny
Zaczniemy od ugotowania kremu z młodej kapusty. Najpierw przygotujemy wszystkie warzywa jakie będą nam potrzebne. Pora kroimy w cienkie półplasterki, kapustę dzielimy na ćwiartki, usuwamy głąb i drobno szatkujemy. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, koperek drobno siekamy.
W garnku roztapiamy masło i dodajemy pora. Szklimy go 2-3min po czym dodajemy ziemniaki i całość smażymy kilka min. Doprawiamy solą i pieprzem cytrynowym. Dokładamy do garnka poszatkowaną kapustę, wsypujemy koperek i zalewamy całość bulionem. Bazę zupy gotujemy ok. 15min od czasu zagotowania.
Kiedy już warzywa zmiękną zdejmujemy zupę z gazu i blendujemy na gładki krem. Całość doprawiamy solą i pieprzem cytrynowym. Przygotowanie kremu z młodej kapusty skończone.
Kiedy już nasz krem jest gotowy kolejnym krokiem będzie przygotowanie pulpetów z kalafiora. Nastawiamy wodę w większym garnku i solimy. Kiedy woda się zagotuje wrzucamy do niej nasze różyczki z kalafiora. Gotujemy kalafiora ok. 15min. Po tym czasie odcedzamy go i przelewamy zimną wodą. Kiedy przestygnie rozdrabniamy go delikatnie w blenderze lub widelcem.
Rozdrobnionego kalafiora przekładamy do miski, wbijamy dwa jajka i dosypujemy bułkę tartą oraz mąkę. Na koniec doprawiamy solą, pieprzem oraz łyżką przyprawy curry. Całość dokładnie mieszamy i wyrabiamy masę na pulpety. Gdyby masa była zbyt wilgotna i kleista można dodać jeszcze trochę mąki.
Wyrabiamy z masy pulpety wielkości piłeczki golfowej i obtaczamy w bułce tartej. Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oleju. Smażymy pulpety z każdej strony do zrumienienia. Gotowe odkładamy na ręcznik papierowy aby odsączyć z nadmiaru tłuszczu. Mamy już pulpety z kalafiora.
Krem z młodej kapusty z pulpetami z kalafiora gotowy do serwowania.
Smacznego!
To nie pierwszy przepis z tego bloga jaki testuję w swojej kuchni i muszę przyznać, że to kolejny strzał w 10. Też lubię kapustę, a w takiej formie nigdy jej nie serwowałem. Świetny smak zupy i pomysłowe pulpety z kalafiora są dla mnie rewelacyjną propozycją na obiad. Jedynym minusem jest to, że nie mogłem powstrzymać się od dokładek. No i zupa, która miała być na dwa obiady, została prawie w całości zjedzona przeze mnie. I to na raz.