Dziś przepis na pęczotto z botwiną. Piękne kolory na talerzu przy maksimum smaku. Do tego używamy naszego polskiego pęczaku. Nasz kraj kaszą stoi więc warto wykorzystać ją w naszej kuchni.
Nic tak dobrze nie współgra z pęczakiem jak świeża botwinka. Kolejny bliski sercu każdego Polaka o tej porze roku składnik, który możemy kupić na lokalnym targowisku.
Pęczotto z botwiną to mały twist dla klasycznego włoskiego dania jakim jest risotto.
Składniki:
- 200g kaszy pęczak
- 1 pęczek botwiny z buraczkami
- 400g filetu z kurczaka
- 2 szalotki
- 1 ząbek czosnku
- 120ml białego wytrawnego wina
- 1l bulionu warzywnego
- 50g tartego parmezanu
- 20g masła
- oliwa z oliwek
- sól/pieprz cytrynowy
- suszone oregano
Żeby ułatwić sobie przyrządzenie pęczotto z botwiną zaczniemy od mise en place czyli najprościej przygotowania wszystkich składników do gotowania.
Botwinkę dokładnie myjemy i opłukujemy z ziemi, buraczki szorujemy, wszystko wycieramy do sucha. Oddzielamy buraczki od liści i kroimy w półplasterki, łodygi w kostkę, a liście w paski. Szalotki i czosnek drobno siekamy.
Filet z kurczaka kroimy w kostkę, doprawiamy sporą szczyptą soli i pieprzu cytrynowego oraz 1/2 łyżeczki suszonego oregano. Bulion podgrzewamy aby był gorący w czasie gotowania.
Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy z oliwek i smażymy na niej kurczaka przez około 5min do zrumienienia. Usmażonego kurczaka odkładamy na bok. Na patelnię po smażeniu kurczaka przekładamy siekaną szalotkę i buraczki. Smażymy wszystko przez 2min i dodajemy czosnek wraz z łodygami botwiny. Smażymy kolejne 2min.
Teraz wsypujemy pęczak i przesmażamy jeszcze chwilę po czym wlewamy białe wino i chwilę gotujemy, aż wino odparuje. Teraz wlewamy po jednej chochli bulionu, kiedy poprzednią porcję wchłonie kasza wlewamy kolejną. Od momentu wlania pierwszej dawki bulionu całość gotowania powinna nam zająć ok. 20min aż kasza będzie miękka. W czasie gotowania pęczotto cały czas je mieszamy.
5 minut przed końcem gotowania dodajemy wcześniej usmażonego kurczaka i liście botwiny. Kiedy już kasza jest miękka zdejmujemy pęczotto z ognia. Dodajemy parmezan i zimne masło, dokładnie mieszamy. Dzięki temu uzyskamy przyjemnie kremową konsystencję.
Pęczotto z botwiną jest gotowe.
Smacznego!
Zapowiada się full wyżerka 😀 Trzeba będzie przetestować.