Ten przepis to alternatywa dla tradycyjnej carbonary. Do przygotowania tego dania używam makaronu bucatini, jest grubszy od spaghetti i przyjemnie „mięsisty”. Nie potrzeba go wiele aby się nasycić. Do tego jest pusty w środku dzięki czemu absorbuje dodatkową ilość sosu. Wyśmienicie współgra z chrupiącą cukinią, boczkiem i aksamitnym sosem.
Składniki:
- 150g makaronu bucatini
- 100g boczku
- 1/2 małej cukinii
- cebulka szalotka
- ząbek czosnku
- 50ml śmietanki 18%
- 1 żółtko jajka
- parmezan
- sól
- pieprz cytrynowy
Cebulkę i czosnek drobno siekamy, boczek kroimy w kostkę. Cukinie ścieramy na grubszych oczkach tarki. Na zimną patelnię wrzucamy boczek i wytapiamy z niego tłuszcz. Kiedy boczek się zarumieni dodajemy cebulę, po chwili smażenia wrzucamy czosnek i cukinię. Chwilę smażymy. W międzyczasie gotujemy makaron według opisu na opakowaniu. W misce przygotowujemy śmietankę z dodatkiem żółtka, szczyptą soli oraz pieprzu cytrynowego. Dokładnie mieszamy ze sobą. Ugotowany makaron bucatini dodajemy do składników na patelni, odstawiamy z ognia. Całość zalewamy sosem śmietanowym. Nie robimy tego na ogniu, aby żółtko się od razu nie ścięło, a zamiast tego zagrzało od składników i makaronu. Dzięki temu sos będzie aksamitny. Po przełożeniu na talerz posypujemy startym parmezanem. Podajemy z cząstką cytryny, sok z cytryny przełamie tłustość boczku.
Smacznego!